Jak ktoś już powiedział - zależy co kto lubi... Dla mnie film był strasznie nudny.
Wypożyczyłam "Ladykillers" ponieważ rok temu chciałam się na to wybrać do kina. Pomysł na scenariusz - ciekawy, Tom Hanks w nietypowej roli [a raczej charakteryzacji] - niezle... Ale tak wiało nudą, że teraz ciesze sie ze nie byłam w kinie...
Do połowy sie wlokło, a potem wlokło się jeszcze bardziej... A już ten murzyn - okropność...
I znowu utwierdzam się w przekonaniu, że zrobić prawdziwą komedię może tylko geniusz... Dlatego nie lubię 'komedi'